czwartek, 20 lipca 2017

O San Cristobal de las Casas (wyjątkowo praktycznie)

W meksykańskim San Cristobal de las Casas zatrzymaliśmy się na trochę dłużej, żeby przeczekać złą pogodę. Eksplorowanie natury, z której słynie region Chiapas w deszczu jakoś nas nie pociągało... Chłodny klimat miasteczka położonego na ponad 2 tys. m n.p.m. początkowo nas deprymował. Ostatnie tygodnie spędziliśmy na gorącej patelni półwyspu Jukatan. I tutaj przeżyliśmy szok termiczny. Szybko jednak doceniliśmy to miejsce pełne kultury, tradycji i historii. Można spędzić tu sporo czasu i się nie nudzić. A ponadto jest tanio.


San Cristobal de las Casas
Mieszkańcy San Cristobal de las Casas
Na mercado w San Cristobal de las Casas

Kolonialne San Cristobal, podobnie jak Vailladolid i Izamal, to Pueblo Magico, które przyciągają licznych turystów. Wielu z nich, oczarowanych miejscem, postanowiło zostać, zamieszkać i ... zarobić. Pootwierali restauracje i kafejki w zachodnim stylu, bacpackerskie hostele, prowadzą kursy jogi, schroniska dla zwierząt, programy wolontariackie... Centrum należy głównie do nich. Poza centrum i w okolicznych wioskach, dominują Majowie, zapatyści, kobiety ubrane w tradycyjne stroje, mężczyźni zarabiający lub często pijani, dzieci pracujące, dzieci puszczone samopas... Życie lokalne koncentruje się jak zwykle i typowo na gwarnym, dobrze zaopatrzonym targu. Majowie sprzedają przybyszom płody swojej ziemi, a przede wszystkim pamiątki na ulicach...

Są rzeczy, które w San Cristobal i okolicy nam się spodobały i z czystym sumieniem możemy polecić (ceny z marca 2017 roku):

***Zakwaterowanie
La Garita Cabañas
Bardzo tanie domki (150 peso) o przyzwoitym standardzie i z ogólnodostępną kuchnią. Położenie tego miejsca jest zarówno jego wadą, jak i zaletą. Mamy piękny widok z okna kosztem oddalenia od centrum (pieszo około 30 min. lub busem za 7 peso).
Casa Jose, Josefa Ortiz de Dominguez 32
Jeśli w centrum, to najlepiej zakwaterować się właśnie tu. Super standard za taką cenę (200 peso za pokój z łazienką, dobrze zaopatrzona kuchnia). Dostępni na Airbnb, choć my po prostu do nich zadzwoniliśmy (telefon znaleźliśmy na elewacji budynku, gdzieś nam niestety wsiąkł).
Hostal El Hogar del Viajero, Pedro Moreno 3
Gorszy standard niż w Casa Jose za podobną cenę (180-200 peso za pokój). W każdym razie niezła alternatywa do innych stosunkowo drogich hosteli. Kuchnia i wifi, miła pani właścicielka.

***Kinokawiarnia
Kinoki. Kino studyjne, w którym puszczają filmy alternatywne i dokumenty. Dobre miejsce na spędzanie deszczowych popołudni.

Majanki sprzedające pamiątki na placu głównym w San Cristobal
W Chiapas pracują nie tylko dorośli...
Nawet małe dzieci muszą uczestniczyć w utrzymaniu zazwyczaj licznej rodziny...

***Kanion Sumidero
Taniej niż na własną rękę zwiedzisz kanion z Jalapeño Tour, Real de Guadalupe 3. Nie wiemy, jak oni to robią, ale wycieczka kosztuje tylko 250 peso za osobę. Na miejscu za samo miejsce w łodzi płaci się ponad 200 peso, a jeszcze trzeba doliczyć dojazd... Najlepiej wybrać się tam w porze deszczowej. My byliśmy w porze suchej, ale nie narzekamy.

***Museo de Medicina Maya
Bardzo interesujące muzeum zwłaszcza, że majańska medycyna i tradycyjne sposoby leczenia nadal są bardzopopularne wśród miejscowych, czasem bardziej niż medycyna konwencjonalna.

***San Juan Chamula
Można się tam dostać na własną rękę transportem za kilkanaście peso z okolic targu. Miejscowość słynie z katolickiego kościoła w oryginalny sposób przerobionego na potrzeby majańskich rytów. Mimo że wszyscy turyści tam jadą - również warto. Tradycja żywa! Zapłaciliśmy za wstęp do kościoła i siedząc na igliwiu, którym wycielone jest wnętrze obserwowaliśmy, co się w nim dzieje (a działy się rytuały oczyszczenia i dziękczynne), przypadkowo podsłuchaliśmy przewodnika, który po hiszpańsku oprowadzał dwójkę innych turystów.

Kościół w San Juan Chamula
San Juan Chamula
San Juan Chamula
Copyright 2014-2020 by mal_chiste. All rights reserved.